Dot.: Impreza bez chłopaka?
Widze że jedyne rozwiązanie to pójść dobrze sie bawić i zobaczyć co potem.. tylko że ja sie boje tego potem. Bo my potrafimy być uparci i złośliwi.. i "wbijać szpile" jedno drugiemu.. I będzie wypominanie że znajomu ważniejsi, że jak mówią że impreza to ja już lece że nie mam samozaparcia i myśle tylko o sobie a nie o nim. Bo przecież on dla mnie chodzi do tego pubu a mi ciągle mało. Przepraszam za taki bezsensowny i może oczywisty dla was temat ale ja potrzebuje niezależnej opinii. Bo znajomi to najchętniej by przytakiwali że mam racje :P
|