2010-06-19, 13:21
|
#3990
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
W Twoim obecnym stanie uświadamianie nie ma większego sensu, ale jak już skończysz karmienie to czas się za to zabrać Ja wg nieprawidłowych miar noszę 70B, a wg prawidłowych 60DD, czasem 60E. Biust ten sam, bo przecież nagle nie rośnie ze względu na "wzrost" literki w rozmiarze pozornie wielkość misek identyczna, ale jednak różnica jest duża. Kiedy chcę objąć całą pierś miską z nieuświadomionego stanika, to zwyczajnie okazuje się, że miska jest za mała...
Prawidłowy biustonosz obejmuje miseczką CAŁĄ pierś (niektóre dziewczyny nie zdają sobie sprawy z tego, że pierś zaczyna się już pod pachą), jak masz opuszczone ręce to między ręką a krajem miski nie tworzy się fałdka skóry (tzw. buła ), która trafia do biustonosza. Biust jest wypchnięty do przodu zamiast rozlewać się na boki i wypływać z misek. Fiszbiny nie uciskają w pierś = zmniejszasz ryzyko powstania guzków, zwłóknień. I kolejny duży plus: migracja. Ubierając biustonosz należy lekko się pochylić i "wygarnąć" pierś spod pachy do miseczki. Dzięki temu CAŁA pierś ląduje w misce i po pewnym czasie migruje wprzód. Biust staje się pełniejszy, bardziej kształtny, często gęsto okazuje się, że dzięki migracji "urósł" i trzeba zwiększyć rozmiar miski
A no i jeszcze co - w prawidłowym staniku cały ciężar biustu trzyma się na jego obwodzie, a nie na ramiączkach. One są tylko dodatkiem. Nie mają prawa wpijać się w ciało, zostawiać "pręgów". Obwód nie ciśnie, ale leży ciasno przy ciele, równiutko. Podczas podnoszenia rąk do góry nie ma prawa się przesuwać (zwróć kiedyś uwagę na ulicy, ile dziewczyn nosi takie biustonosze, w których z tyłu obwód podjeżdża między łopatki, zamiast leżeć równolegle...).
Same plusy Duuuużo informacji znajdziesz na Lobby Biuściastych.
__________________
310813
Edytowane przez Viollet87
Czas edycji: 2010-06-19 o 13:23
|
|
|