siema ;D
Mi ok 3 miesięcy temu język przebijała koleżanka najdłuższym wenflonem i założyła najdluższą sztangę
na drugi dzień piłam, alkohol, 2 dni po przebiciu całowałam się, jadłam gorące, i nabiał - nic mi nie było
oczywiście nie jadłam jak jem normalnie tylko jadłam powoli i uważałam na język i wszystko kroiłam sobie na małe kawałeczki i wkładałam na jedną stronę w buzi
) jakiś tydzień później już nie miałam opuchlizny i wszystko było ok
a później to już wgl było z górki, bawiłam się tym kolczykiem, gryzłam go sobie itp
po jakiś 2 mies zmieniłam sobie sztangę na krótszą, ale niestety jakiś czas po tej zmianie odkreciła mi się na imprezie górna kulka i ją połkałam ale resztę zdarzyłam wypluć mimo że byłam na dośc dobrej fazie
) kolczyk chciałam załozyć dopiero po obudzeniu czyli jakieś 11 h od tego zdarzenia ale już się nie dało.. więc 2 dni później przebiłam takim samym sposobem jak za 1 razem, tylko że w innym miejscu i trochę bliżej
w ten sam dzień jadłam wszystko normalnie tylko że jadłam bardzo powoli
) od tego drugiego przebicia minęło 4 dni a ja juz piłam alkohol całowałam się i też jadłam nabiał i jakoś mi nic nie jest
) ;p 2 razy wyciągłam sobie na chwilę kolczyk żeby wyciągnąć sobie robię i wzystko było ok
a dziś sobie zmieniła dolną kulkę na mniejszą bo tamta mnie denerwowała ;D
jedynie do mnie trochę boli gdy przez dłuższy czas nie ruszam językim gdy np śpie i wtedy chce sobię dolną część kolczyka wypchac to mnie tak delikatnie piecze od dołu
a tak to wszystko jest wporządku i nic mi się nie dzieje ;DD