Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Guerlain-kolorówka

karoleena · 2008-02-09, 01:03

jakis misiac temu przygladalam sie kolorowce guerlain w Manchesterskim Debenhamsie.
Natknelam sie tam na prasowane meteory( nie pamietam w jakim odcieniu), w opakowaniu jak na zdjeciach wklejonych przez noska dwa posty wyzej. Z ciekawosci spytalam o cene...90 funtow!!!:szok: ponoc opakowanie jest recznie kute czy cos... no lekka przesada moim zdaniem!
osobiscie jestem w posiadaniu cieni czworek w odcieniach bezu i brazow..beznadzieja..cien ie osypuja sie, kolory na powiekach wygladaja, jakbym miala galopujaca chorobe watroby, dolaczony aplikator rozwalil sie po dwoch uzyciach

wydane w Polsce 200 zl poszlo w bloto..leza nieuzywane na dnie kosmetyczki

ja tej firmie juz raczej podziekuje...

2008-02-09, 01:03	#34
karoleena Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Jukej Wiadomości: 761	Dot.: Guerlain-kolorówka jakis misiac temu przygladalam sie kolorowce guerlain w Manchesterskim Debenhamsie. Natknelam sie tam na prasowane meteory( nie pamietam w jakim odcieniu), w opakowaniu jak na zdjeciach wklejonych przez noska dwa posty wyzej. Z ciekawosci spytalam o cene...90 funtow!!!:szok: ponoc opakowanie jest recznie kute czy cos... no lekka przesada moim zdaniem! osobiscie jestem w posiadaniu cieni czworek w odcieniach bezu i brazow..beznadzieja..cien ie osypuja sie, kolory na powiekach wygladaja, jakbym miala galopujaca chorobe watroby, dolaczony aplikator rozwalil sie po dwoch uzyciach wydane w Polsce 200 zl poszlo w bloto..leza nieuzywane na dnie kosmetyczki ja tej firmie juz raczej podziekuje...