[Gringoo]

Napisane przez eliz23

ja mam taki oto problem. mam cere naczynkowa na policzkach przez co czasem róz bardziej to uwydatnia i czuje sie cala bordowa...
oprócz tego cera trądzikowa przetłuszczająca się w strefie T. na trądzik stosuje acnederm i powoli przynosi efekty. oczywiście po trądziku mam blizny i przebarwienia ale acnederm rozjasnia cere a problem jest w tym ze skora wokol oczu jest teraz znacznie ciemniejsza powieki wygladaja na sine przemeczone. szukalam w aptece i innych sklepach ale nic nie znalazłam. jak poradzic sobie z taka cera i jak rozjasnicz skore wokol oczu? ktos doradzil mi sok z cytryny ale nie wiem czy to dobry pomysł

Proponuję zlikwidować problem od środka, ponieważ przy cerze naczynkowej ciężko jest cokolwiek dobrać, co dawałoby 100% efekt.
Co brać na widocznie pękające naczynka- na pewno poleciłabym rutinoscorbin (rutyna uszczelnia ściany naczynek krwionośnych) i przestrzeganie brania tego regularnie, gdyż chwilowe zwalczanie nic nie pomoże na dłuższą metę, więc szkoda czasu.

Jeżeli chodzi o strefę T (czoło, nos, broda) to polecam glinkę zieloną(zapytaj w aptece) ale tylko i wyłącznie na te partie skóry, ponieważ nie jest ona wskazana na cerę suchą (policzki).

Odnośnie worków i sińców pod oczami, proponuję zastosować plastry i maski pod oczy.
Z tym, że plastry pomagają na moment (tzn. zastosować np. przed jakimś ważnym spotkaniem).
A tak poza tym to regenerująco działają żele ze świetlikiem i rumiankiem (przed 30r.ż) do kupienia w aptece za ok 7zł.
Jeśli chodzi o silniejsze preparaty to polecałabym też maski pod oczy- silniej działają niż kremy i mogą być stosowane do 2-3 razy w tyg.

No i tak jak pisałam, trzeba stosować się wszystkiego regularnie