Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
dziewczyny mam takie pytanie... bede pierwszy raz zamawiac cos sama do zrobienia... z mazidel i z naturalne piękno. i juz mi wyszlo 200zl prawie i musze sie sporo odrzucic;/ale chcialam sobie zrobic taka fajna jakaś wode pachnącą jako perfumki, i wlasciwie zastnaiwiam sie czy woda kwiatowa i hydrolat to prawie to samo? czytalam opis ale hm.,. i tak nie rozumiem bo chcialam wode destylowaną wymieszac z polączeniem kilku hydrolatów z ''mazidel'' a teraz widze wody kwiatowe na ''naturalne piękno'', i ceny zblizone i niewiem cowybrac..
a moze to w ogóle glupie?
---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------
dotarlam jednak do tego ze to nie to samo tylko nadal nie wiem co by sie sprawdzilo jako perfumy? bo hydrolaty delikatnie pachną i moze nie bedzie ich czuc?nigdy nie mialam takiego hydrolata i nie mam pojecia jakie to jest. prawdziwej wody kwiatowej tez w sumie nigdy nie widzialm...
Edytowane przez ultrafiolet88
Czas edycji: 2009-05-10 o 23:39
Powód: wielbłądy:)
|