[Akszeinga]

Teraz ja poproszę Was o radę

W skrócie o moim organizmie:

- mam baaardzo wysoki poziom cholesterolu, według lekarzy wszystki organy wew są zdrowe i zwalają wszystko na genetykę ( tata ma również bardzo wysoki cholesterol)
- kruche naczynia krwionośne, parę widocznych naczynek na twarzy i coraz więcej na nogach tu też winna prawdopodobnie jest genetyka ( tym razem po mamie)
- jako dziecko miałam bardzo obniżoną odporność, ciągle chorowałam ,nie mogłam przez to chodzić do przedszkola i na początku szkoły podstawowej miałam indywidualne nauczanie w domu aby nie wystawiać mnie na mikroby , z wiekiem na szczęście mi się polepszyło

Cerę ma obecnie ładną a czasami nawet bardzo ładną. Myślę że zawdzięczam to serum z wit C i filtrom Na nosie ma tylko całą dzielną armię wągrów

Obecnie stosuję:

- czosnek ekstrakt Allium sativum 350 mg z Walmarku, na podniesienie odporności 1 x dziennie ( najczęściej wieczorem aby nie powalać oddechem )
- cerutin 100 mg kwasu askorbowego i 25 mg rutozydu na wzmocnienie naczyń krwionośnych 2x dziennie rano i wieczorem
- Foli kwas foliowy 0,4 mg polecony przez ginekologa (mimo że nie planuję na razie potomstwa, podobno od czasu do czasu można go zażywać profilaktycznie) 1x dziennie rano
- Omega 3 800 mg oleju z łososia i 12 mg witaminy E, na obniżenie złego cholesterolu , 1 x dziennie rano

Czy mogę brać:

- Biogal lub Linomag z omega 3 czy sam wystarczy ?
- Salfazin

Jakieś sugestie, coś dodać, coś zwiększyć, zmniejszyć ?