[Carmenka001]

Napisane przez ruda7816

Na twoim miejscu albo bym te ciemne koncówki ścieła albo poszła do fryzjera i poprosiła o rozjasnienie ich, bo samemu cięzko jest zrobic cos tylko od okreslonej dlugosci wlosow, co innego jak np na calosci jednolitego koloru kładzie się rozjasniacz. Ja zazywczaj robie wszystko sama, ale tez nigdy nie rozjasnialam sama tylko koncowek, bo trudno jest uchwycic te granice gdzie konczy sie ciemniejszy kolor, a zaczyna jasniejszy i mozna latwo nalozyc rozjasniacz nierowno, wtedy bedzie widac, bo jasniejsze wlosy tez sie rozjasnia przy okazji. Moja kolezanka kiedys miala na odwrót, od polowy glowy jasne wlosy, a reszta to jej odrost brązowy i chciala wszystko do blondu wyrownac, ale zaden fryzjer nie chcial jej tego zrobic (nie wiem czemu, moze wlasnie dlatego, ze trudno tylko polowe rozjasnic, nie ruszajac reszty).

Na ściecie sie nie zgodzę, bo aktualnie zapuszczam włosy i nawet podcinanie robie w wielkim bólem... Cóż pozostanie mi odczekać...