2007-10-26, 13:40
|
#38
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 256
|
Dot.: Nasze wielkie grzechy!
Cześć dziewczyny!
Ja się nie mogę nie pochwalić tym, czego jeszcze nikt nie pisał. Jak miałam dłuższe włosy, to je... obgryzałam. Bawiłam się kosmykiem i tak jakoś gryzu, gryzu, jak niektórzy paznokcie
Na szczęście ściełam i przynajmniej jeden grzech mi odszedł z listy (ale to jak impotentowi nie cudzołożyć, nie przymierzając).
Nadal CODZIENNIE suszę włosy suszarką, często prostuję lub podkręcam na lokówce, codziennie lakier i często rozjaśniam, więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie żałuję, ale niestety, gdy tego nie robię, to są one paskudne. Siano po prostu.
|
|
|