Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV
Dziękuję Wam
Cytat:
Napisane przez gayenka
Ja mam płukankę octową z LF-nówka sztuka, wczoraj przyszła jak chcesz to wyślę Ci odlewkę choć mam tę wersję dla blondynek, ale myślę że jednorazowe płukanie krzywdy ci nie zrobi.
A płukankę malinową z YR przelałam sobie do pojemnika ze spryskiwaczem. Spryskuję włoski po myciu i dzięki temu wolniej się zużywa, mam pewność gdzie się psiknęłam i do tego ślicznie mi pachną włosy
|
Płukanki z LF nie próbowałam jeszcze. Natomiast malinową z YR lubię przede wszystkim za zapach. Wiecie jaka jestem wrażliwa na zapachy. Po płukance z octem jabłkowym długo czuję zapach octu. Włosy długo mi schną i mam wrażenie przez to bardziej zatrzymują zapachy. Po wysuszeniu włosów suszarką, problemu nie ma
Dzisiaj umyłam włosy szamponem lawenda&rozmaryn JMO i nałożyłam odzywkę tej firmy lawenda&awokado i włosy mam bardzo fajne. Jednak szampon wieczorny pierwiosnek i cytrudowa odżywka nie dają tego efektu.
Co do farby Khadi, kolor rzeczywiście nie jest już taki ognisty jak początkowo, ale póki co wymywa się delikatnie i równomiernie. Przerażają mnie Wasze opisy. Tak długo się decydowałam na hennowanie i teraz miałby być klops
__________________
T. H. P. moje szczęście, moja miłość, moje wszystko ♡
|