2015-04-10, 11:41
|
#1821
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część III!
Cytat:
Napisane przez aneidra
Ojej, od konsultantki jeszcze nigdy nie dostałam żadnej próbki
Z YR kartę mam, także odpada, poza tym jakoś ta firma mnie nie przekonuje
Czyli w Seph i Doug trzeba by prosić ewentualnie, bo kurcze psikanie na ten pasek to mi przy perfumach niestety nie wiele daje, w szczególności jak się pomieszają to tym bardziej
Dzięki laseczki za podpowiedzi!
|
Sephora i Douglas często dodają jakieś próbki do zamówień on line.
Ja dotąd nie korzystałam bo nie kupowałam w tych drogeriach, ale na strony czasem zaglądam, dziewczyny,które tam kupują też czasem pokazują próbki, które dostały. I chyba próbki są też w pudełkach typu glossybox, shinybox- ja w nie też nie inwestuję bo wolę jedną rzecz, którą chcę niż kota w worku, ale jak ktoś chce zbierać dużo próbek to pewnie można i tak.
Mnie wkurza YR bo tam mi zawsze uparcie piskają na pasek papierowy a perfumy testuje się na skórze, m.in po to by sprawdzić jak zapach się rozwija i czy nie ma reakcji alergicznej- dla mnie to bardzo ważne i nie rozumiem czemu obsługa sklepu nie rozumie, że alergik nie może kupić pełnowymiarowego kosmetyku bez wcześniejszego przetestowania na skórze Ja zawsze staram się testować bo w przeciwnym razie potem muszę brać leki antyalergiczne, które bardzo obciążają wątrobę.Podobno aż 30% ludzi ma różne alergie, więc dawanie próbek/możliwość testowania powinno być normą a nie jakimś wyjątkiem. Poza tym łatwo rozpoznać kogoś, kto chce wyłudzić dużo próbek od osoby,którą interesuje jeden konkretny produkt, ewentualnie dobranie odpowiedniego odcienia kosmetyku kolorowego z 2-3,które bierze pod uwagę.
|
|
|