Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-08-22, 10:32   #1033
anjanka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 74
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Callen Pokaż wiadomość
Przeważnie najgorszą krzywdę robię sobie sama poza jednym przypadkiem. Mam swoją fryzjerkę, która rozumie co to znaczy podciąć końcówki jednak farbowanie u niej to tragedia. Najgorszy błąd w życiu to rozjasnianie u niej włosów bo mi się blondu zachciało. Miałam włosy za łopatki farbowane na ciemny brąz z dosyć dużym odrostem. Końcówki prawie czarne. Już dobra zgodziłam się na te 10 cm bo tamtych się podobno rozjaśnić nie dało bez zniszczenia ich. Byłam u niej 2 razy wydałam kupę kasy przynajmniej na moje standardy. Kolor był beznadziejny delikatnie mówiąc, na naturalnym odroscie był ladny taki jak chcialam rozjasniane mialy kolor beznadziejny i ogolnie przypominaly siano. Zafarbowałam na ciemny blond ktory zmył się po kilku myciach. Po 2 probie zostawiłam je w cholere w paskudnym żółto rudawym blondzie. Wlosy były w coraz gorszym stanie. Mogłam je czesac co 5 minut a i tak były splątane jak słuchawki wciśnięte w kieszeń. Tony odrzywek i prostownica bo inaczej nie dało się ich ogarnąć. Po moich długich falach został tylko wiecznie skołtuniony puszek. Nie wytrzymałam poszłam do innej fryzjerki. Włosy scięłam na krótko. Fryzura jakoś wyglądała do momętu aż ciutke włosy odrosły. Poszłam do mojej fryzjerki powiedziałam że nie wiem co ma mi zrobić ale ma być ladnie i byłam zadowolona. Od tamtej pory byłam u niej jeszcze kilka razy nadać odrastajacym wlosom kształt. Jedyne co mi się nie podoba u niej to to że zawsze prostuje mi włosy nie po to mam fale żeby chodzić z oklapniętymi wyprostowanymi na strasznie płasko jak to tylko fryzjerzy potrafią włosami. Tnie dobrze ale farbować jej już nigdy nie dam. A wlosy do swojej ulubionej dlugosci bede zapuszczac jeszcze dluuuuuuuugo.
Mam tak samo jak Ty ! Może jesteś z mojego miasta ?
Do końcówek moja fryzjerka jest super ale co do farbowania tragiedia, chciałam ombre blond z ładnym przejściem. Niestety góre mam jakiś brąz a te pseudo ompbre to pasemka jasne ,odcięcie jest chamskie, wyglądam jak wieśniara, juz 2 miesiące z tym chodze na głowie. W sobote jadę do innego miasta na farbe i mam nadzieje że wyjdzie piękny blond.
anjanka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując