[greatdee]

Napisane przez Candy Killer

wiadomo ze w sytuacjach sercowych nie ma "czarne-biale" bo jak mowisz kazda sytuacja jest inna ...u mnie w sytuacjach codziennych jest "czarne-biale"

Ah no tak, akurat użyłam tego samego określenia "czarno-białe", ale nie chodziło mi o Ciebie Cukierku

Napisane przez emalia30

to prawda,ze kazda sytuacja jest inna
ale nie badzmy az tak naiwne! ludzie czytajac wypowiedz Ilonki wrecz widze tego jej Tz z usmieszkiem na twarzy szyderczym
nie wiem,ale przyklady jak i potwierdzenia o jakich pisze wskazuja na jedno - oszukuje ja ,ona wie,ale sie łudzi i na to sobie pozwala,stad zwiazek nigdy `mocnym` nie bedzie a co dopiero myslec o zyciu wspolnym do konca
tutaj jest o tyle lepiej,ze ona wie i od niej samej zalezy co zrobi i czy skonczy jak dla mnie `toskyczny` zwiazek teraz ,niz np po wielu latach razem,pozniej malzenstwa sie okazuje,ze tak na prawde nie znamy czlowieka ktoremu powiedzialysmy sakramentalne TAK

i Candy w wesoly sposoba na swoim tacie pokazala przyklad,ze malo ktory facet sie zmienia
jesli kocha to na pewno czujemy to,nie martwimy sie o to co robi gdy nas przy nim nie ma,bo sie dazymy ogromnym zaufaniem

Nie no ja nie namawiam do naiwności!! Sama jestem sceptycznie nastawiona do takich typków. Chciałam tylko pokazać, że sytuacje są naprawdę różne i ciężko tu cokolwiek i komukolwiek doradzać/sugerować. Bo łatwo jest powiedzieć "kopnij go w tyłek, nie jest Ciebie wart", ale nie znamy sytuacji dokładnie, a nawet gdyby Ilona nam ją opisała to nadal znałybyśmy ją tylko z jej punktu widzenia. Ja uważam, że facet też człowiek i ma prawo do błędów, ale jestem jednocześnie za twardą oceną sytuacji i niepobłażaniem powtarzającym się oszustwom

Napisane przez tylkokasia

Emilko do Hamburga albo do Poznania ale mu odmówiłam. Z ciężkim sercem bo bardzo podobają mi się jego prace

A trzebabyło zawitać do Poznania, na pewno by się małe wizażowe spotkanko zorganizowało