[agabil1]

Napisane przez Candy Killer

kocica mi sie rozlozyla na kompie i musze pisac pomiedzy jej lapkami :P boooze jaka to jest pieszczocha i gadulaa to wam mowie chodzi i miauczy ciagle zeby sie pieszczochac

mroczki zniknely

wiecie co..ja nie wiem czy kiedys mi przyjdzie taka chwila zeby obudze sie i powiem " chce miec dziecko" w tej chwili to jest dla mnie jakis kosmos....ja sama jestem jak duzy dzieciak a co dopiero brac odpowiedzialnosc za czyjes zycie..to jeszcze nie dla mnie

Agula...no toooo w czym problem..bier meza i do roboty

uuuuuuu na takie zielone to ja moge patrzeeeeec

Candy, niestety nie jest to takie łatwe. Staramy się ponad 7 lat, mnóstwo leków, 3 poronienia-zrezygnowaliśmy bo za dużo nas to kosztowało (nie tylko finansowo ale przede wszystkim psychicznie). Już się pogodziłam z myślą że nie będę mamą

Idę coś obejrzeć w TV

Napisane przez natala79

dochodzę juz 5 rok !

daj sobie czas nie śpiesz się