[begie13]

Napisane przez justys1358

Ja tez jadam cos z czekolada i nic Mai nie jest. Takze zaczynałam od jednego ciastka, potem 2 albo poł princessy. Ale i tak marzy mi sie zjedzenie całej czekolady jak w ciązy Ale boje sie, ze to zaszkodzi Mai, wiec tylko w marzeniach jem

ja jem czekoladę, duuużo czekolady ( o wiele za dużo), ciastka, co mi pod rękę popadnie i nic Tosi się nie dzieje ( nie zapeszam), żadnego uczulenia, żadnych zaparć, no i ogólnie JEM WSZYSTKO. ostatnio nawet pizzę jadłam i nic, fasolkę po bretońsku też i nic nie było tylko pierdy śmierdzące, że hej!

Napisane przez kism

Kochane!
Wiem, że nic się nie odzywam, baciki mi się należą...

Ale tak na szybko, żebym nie zapomniała, macie linka - Polskie Stowarzyszenie Pływania Niemowląt: http://pspn.org/main/stowarzyszeni Macie tu wykaz polecanych basenów dla niemowląt.

Ucieszyłam się bardzo, że koło mnie są takie zajęcia, bo nie spodziewałam się tego po mojej mieścinie. Wlazłam na stronę szkółki i super wszystko opisane, koszt taki jak wspominałyście (110 zł/mies.), niestety wśród podstawowych przeciwskazań jest ulewanie. A u Kaja niestety dalej jest, zwłaszcza teraz, kiedy go karmię do bólu, żeby mi rosła chudzinka Napiszę niedługo coś więcej.
A z basenem mam nadzieję, że co się odwlecze, to nie uciecze

no to proszę na własne życzenie hehe

jak tam z wagą u Kaja?

Tosia waży ok 4700g

Napisane przez clauudik

Słodkich snów

a ja się pochwalę zakupami wczorajszymi ^^
sweterek
body wybrane przez tatusia
i skarpeciochy

Napisane przez onething

Dziewczyny to chyba nie przez te michałki Mały ma praktycznie suche pieluchy, cały czas wierzga nogami, a rękoma to mam wrażenie, że sobie oczy wydrapie i jeździ nimi po całej głowie. Więc czekam jak na szpilkach na wizytę u pediatry.

trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego

Napisane przez niunia32

dobry
witam się z bawarką.

córa dała pospać. po 2 się przebudziłam i nasłuchiwałam czy kwiczy. poszłam do niej, zaczęła się wiercić, dostała smoczek i poszła spać dalej. tak samo było przed 6. obudziła się po 6

zaraz zabieram się za sprzątanie

pracuś

Napisane przez aga_bre

A może to nie tyle czekolada co kawałki orzechów. Szkoda biedactwa. Trzymam kciuki i daj znać co i jak.

o właśnie

ja sobie jem płatki czekoladowe z mlekiem i zaraz mam w planie sięgnąć do zapasów ubraniowych Antosi bo już pusto się w komodzie robi