2012-10-15, 15:35
|
#336
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 35
|
Dot.: Mydło ALEPPO
Cytat:
Napisane przez chimay
Prawie kończę Aleppo 40% i chyba raczej nie kupię go znowu, chociaż nie powiem, zaoszczędziłam trochę, bo rzadziej kupuję moją ulubioną Biodermę Sensibio, która do najtańszych nie należy.
Ale poza tym, to żadnych efektów nie widzę. Aleppo myje i to chyba wszystko. W sumie czego więcej można spodziewać się po mydle? Ani nie wpływa na przetłuszczanie skóry, ani na ilość powstających zaskórników. Po myciu muszę od razu użyć kremu, inaczej skóra się przesusza. Nie ma mowy o zostawieniu jej samej sobie. Zresztą przecież mydło nie nawilża.
To, co najbardziej mi w Aleppo przeszkadza, to okropne podrażnienie oczu. Staram się omijać te okolice podczas mycia, ale wystarczy, że trochę wody z mydlinami zabłądzi gdzieś do oka i już leją się łzy. Nie wyobrażam sobie używać 40%mydła do demakijażu. Może te z mniejszą zawartością są łagodniejsze, ale czterdziestka to dla mnie czysty masochizm
|
Skoro wysusza Ci skórę, to może spróbuj takiego z mniejszą zawartością olejku laurowego? mnie 5% nie wysusza skóry (nie próbowałam innego), a mam skłonność do przesuszenia.
|
|
|