A jak tak z innej beczki z tymi kolarami i odcieniami wlosow.
blond bunny
pisalas ze babki zmieniaja itd.
Ok, ale popatrz ze czesto jest tak no chociazby u mnie ze caly rok jestem blada, super fajnie, jasna karnacja, rozowa i pasuja mi jasne wlosy bo wygladam naturalnie.
A przychodzi wiosna lato-jade nad morze-sol i slonce więc wlosy bialutkie, opalam sie i wygladam jak ostatnia solara
No paskudnie, jak taka typowa lampucera (wybacz stwierdzenie). No u mnie tyle ze ja sie ostro nie maluje, to wygladam w miare jeszcze naturalnie.
No ale wracając do tematu-nie pasuja mi takie mega jasne wlosy na lato i terazdylemat-nie moge wciaz oscylować wokol jasny -ciemny blond bo musialabym wciaz rozjasniac, potem na ciemno (a tu niespodzianki-zielen itd). dlatego mam taki problem z kolorem.
I kolejna sprawa-dla mnie chlodne kolorki, ale jak wyszedl mi szary to uwierz mi, wygladalam strasznie, jak nie wiem co, strach na wroble.
Calkiem zloty tez odpada.
A teraz mam bardzo zblizony jak buahot w avie choc na zdjeciach wychodzi jasniej bo mam refleksy.
Takze nie zawsze jest tak fajnie i latwo szczegolnie ze od maja do wrzesnia chodze opalona.