Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-08-07, 09:17   #2492
jp91
Wtajemniczenie
 
Avatar jp91
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 670
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI

Cytat:
Napisane przez promolcia Pokaż wiadomość

pytanie z cyklu...hmmm...trudnych?
czego z naszych naturalności nie można używać w ciąży?
kwasów - to wiem, olejków eterycznych też się nie powinno (tylko czym wtedy smarować pryszcze???), jakiś ziół - tylko których?
jaka jest Wasza wiedza na ten temat?
Promolciu, jak masz czas i chęci to wrzucałam gdzieś wiosną listę olejkow eterycznych. Przepisałam je z ksiązki dla ciężarnych.
Cytat:
Napisane przez mlodziudka85 Pokaż wiadomość
Może napiszę Ci ogólnie i troszkę szerzej. Dość intensywnie siedziałam w temacie, więc...

Z tego co pamiętam nie należy używać dziurawca, lawendy i koperku i ogólnie olejków eterycznych. Na wypryski polecana jest pasta cynkowa. Stosowałam również tonik z dodatkiem trawy cytrynowej.

Sporem jest używanie soi (estrogenne działanie, niby ma wpływ na płód pod względem płci). Niektóre źródła podawały, że można stosować migdałka oraz kwas azealinowy (Acne Derm, Skinoren), gdyż nie wnika od w głębsze warstwy skóry, działa bardziej nawierzchniowo. Zakazany jest kwas salicylowy (BHA bardzo często stosowany w przeróżnych kosmetykach - należy czytać składy), oraz wszelkie tabletki czy kosmetyki działające teratogennie np. Triacneal (tutaj dawka jest niby zbyt mała, aby uszkodzić płód, ale lepiej dmuchać na zimne), Retin A itp, czy kwasy AHA. Jeszcze bierze się pod uwagę nasilone reakcje skórne podczas ciąży.

Jeśli stosujemy kurację zwalczającą pomarańczową skórkę powinniśmy wystrzegać się kofeiny. Znów niektóre źródła podają, że również wyciągu z morszczynu.

Jeśli chodzi o bardziej restrykcyjne rzeczy to powinniśmy wystrzegać się nadmiernego spożywania nabiału (ponoć minimalizuję to ewentualną skazę białkową) oraz picia kakao.

Jeśli chodzi o inne zabiegi kosmetyczne należy wystrzegać się prądu.
Fajnie to zabrzmiało . Chodzi mi o wszelkie peelingi kawitacyjne, takiego masażera do nóg, zabiegi wyszczuplające (nie pamiętam dokładnej nazwy) oraz masaży, które nie są skierowane do kobiet ciężarnych np. masaż pobudzający limfę.

Depilacja ciepłym woskiem nie jest wskazana w ostatniej fazie ciąży ze względu na zwiększone ryzyko popękania naczyń krwionośnych i wystąpienie żylaków. Obecnie niektórzy odbiegają od tego stwierdzenia, gdyż dzisiejsze urządzenia do podgrzewania wosku nie nagrzewają się na tyle, by móc uszkodzić wcześniej wspomniane naczynia.
Sauna jest również odradzana.

Algi są nadal tematem spornym. Z powtarzających się argumentów był drażniący zapach. Niby wnikają głębiej w naskórek. Ja używałam... bez przesady. Algi? Może spirulina odrzucać, fakt.

Rzeczy bardzo oczywistych nie piszę.
A no i jeszcze formaldehyd zawarty w np. lakierach do paznokci oraz słynne parabeny, ale my tego nie używamy .

Mogłabym pisać i pisać.
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam.

p.s. Niektóre dziewczyny piły malinę, gdy chciały przyspieszyć poród. Podobnie z koperkiem

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------



Co do olejków to twierdzi się, że działają zbyt drażniąco na skórę. Zgadzam się, kapka herbacianego w toniku krzywdy raczej nie zrobi. Chodzi tu raczej o czynniki alergizujące.
Na moim olejku lawendowym do ciała widniał napis "nie używać w czasie ciąży".
Czasem czytałam o zakazie używiania olejków eterycznych z róży, rozmarynu... Odnośnie dawek zwykłej wit. A w kosmetykach. Ja jednak czytałam, że należy się wystrzegać częstego używania - stosując przykładowo maść z wit. A na usta. Tak samo należy uważać z suplementacją. Nie przyjmować preparatów gdzie powtarza się witaminka. Beta karoten nie kumuluję się w ciele.
Najważniejsze - nie zwariować z tym wszystkim.
Jeśli chodzi o depilację woskiem, to może i na naczynka mieć wpływ owszem, ale przede wszystkim chodzi o to, że ból i stres przy takim zabiegu może wywoływać skurcze. Dlatego odradza się woskowanie nie tylko w ostatnich tygodniach ciąży ale ogólnie w czasie całej ciąży. Skąd wiem? Moja bratowa jest kosmetyczką i ciężarówką. Z resztą jej lekarz to potwierdził.
__________________
Justyna

jp91 jest offline Zgłoś do moderatora