2008-12-12, 16:06
|
#52
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Miasto Aniołów! ;)
Wiadomości: 9
|
Dot.: Pierwszy raz
u mnie z pierwszym razem nie było problemów.
bo był na spontanie. myślę że z was też powinno to wyjść tak po prostu. bez jakichś stresów, mycia rąk, ciągłego biegania.
mój pierwszy raz był .. na biwaku! z zabezpieczeniem. wszystko cacy. bez jakichś żelów nawilżających itd.
fakt - byliśmy po alkoholu. były świece, kominek bo spaliśmy w altance. poowijani śpiworkami na rozwalonej kanapie. i było na luzie wszystko.
drugi raz był jakby .. wymuszony. bo na 'pożegnanie'.
Słonce wyjeżdżało i mieliśmy 'post' na niezły kawał czasu. i przy wchodzeniu bolało. potem było lepiej.
sadze ze to kwestia nastroju, sytuacji ..
spokojnie uda wam sie
cierpliwości i powodzenia ;* ;*
__________________
I lubię ten smak gdy w ustach mam słowo 'fuck'!
|
|
|