Dot.: Moje "wypieki" z masy solnej:)))
hehe, ja też robiłam parę ślubnych aniołów kuzynce. to jest faktycznie niesamowita przyjemność dać od siebie coś własnoręcznie zrobionego. ale nie każdemu chciałabym coś takiego dać a mojemu Misiaczkowi dałam anioła z serduchem, był robiony specjalnie z myślą o Nim. bardzo się podobał
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
|