Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Najlepsze farby Blond-wätek zbiorczy(offtopowo) II
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-21, 00:04   #950
Kaj00nia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 32
Dot.: Najlepsze farby Blond-wätek zbiorczy(offtopowo) II

Cytat:
Napisane przez Lola20 Pokaż wiadomość
Wellatonu naprawdę nie musisz się obawiać - ja bardzo zniszczyłam sobie końcówki rozjasniaczem Farouka - były spalone, na mokro ciągnęły się jak guma, na sucho wykruszały - koszmar jeszcze zanim je troszkę podcięłam, użyłam Wellatonu 12/1 i przez cały czas trzymania farby na głowie miałam niezłystres, czy po spłukaniu częsć włosów po prostu mi nie odpadnie. A tunic kompletnie im się nie stało. Wellaton ani troche nie pogorszył ich kondycji - resztę włosów miałam tez troche przesuszona, mimo, że staram się o nie bardzo dbac, nakładać regularnie maseczki itp., ale pewnych rzeczy przy rozjasnianiu po prostu nie da sie uniknać. Kondycja włosów akurat po Wellatonie naprawde nie ucierpiała, a odżywka dołączona do farby nadała im ładny połysk jak ktoś ma dłuższe włoski, to polecam dokupić dodatkowo tubke odzywki z Wellatonu np.w Rossmanie, bo jedna saszetka może nie wystarczyć, a po farboweaniu włosy trzeba dobrze odzywić

kasiunia0504- Kochana, obawiam się, że farba rozjasniająca to nie najlepsze rozwiązanie. Ciemny i sredni blond także często mają w sobie pigmenty, które w wyniku rozjasniania dadzą pomarańczowy lub jaskrawo żółty odcień - nie tylko brąz się tak rozjasnia. Rzadko kiedy w wyniku użycia farby rozjasniającej możemy uzyskac ładny i naturalny np. średni blond. Zwykle przechodzimy przez fazy jasnej pomarańczy i żółci, ewentualne położenie na taki efekt kolejnej farby, tym razem kryjącej da nam wymarzony kolor. Tym bardziej, że miałas farbowane włosy, więc resztki pigmentów farby mogą wciac "siedzieć" w strukturze włosa, a wtedy cięzko przewidziec jak będą się rozjaśniać.Wydaje mi się, że lepszy efekt mogłabys otrzymac używając farby nie rozjasniającej, tylko kryjącej w odcieniu tylko lekko jasniejszym niż Twój obecny. Wellaton 12/1 to poziom kolorystyczny dużo jasniejszy niz Twoje obecne włoski i nie wiem czy kolor wyjdzie ładny i jednolity. W praktyce rzadko kiedy farby rozjaśniające wychodzą dobrze na duzo ciemniejszych włosach, mimo, że tabelka z tyłu opakowania może coś takiego sugerować. (Np farba rozjasniająca L'Oreal les blondissimes "bardzo bardzo jasny blond naturalny"- na pudełku pisalo, ze jest przeznaczony nawet do sredniego brązu. Ja mialam wlosy baaaardzo jasny braz/ciemny blond. Efekt farbowania?Wsciekle zołto-pomaranczowe odrosty, pomaranczowa gora, a od polowy dlugosci kolor bez zmian.). W rzeczywistosci, mimo obietnic producentów, rzadko kiedy samą farb da sie uzyskac ładny, jasny kolor, bez uprzedniego rozjasniania. Ale jeśli Ty chcesz mieć średni blond, to szkoda katować włosy rozjasniaczem. Lepiej probuj z farbami "ton w ton" bo wg mnie bardzo niewiele Ci brakuje do kolorku, jaki chcesz uzyskać, może się to udac bez rozjaniania włosów mocnymi farbami.
Cięzko mi coś więcej powiedzieć, bo kładłam Wellaton na już rozjasnione włosy i wyszło ładnie, nawet na odroscie, ale odrost zawsze rozjasnia sie najłatwiej. Pewnie gdybym kładła wellaton na całe moje naturalne włosy, to efekt byłby opłakany ale może dziewczyny, które były w podobnej sytuacji jak Ty lepiej Ci doradzą

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

diamondrose -a w jakim stanie masz włoski? bo jesli podniszczone/przesuszone i rozjasniane, to trzymaj się od Palette COLOR&GLOSS z daleka u mnie włosy nie wyszły nawetliliowe - to był wściekły i intensywny, głeboki kolor granatowej śliwki - węgierki chyba z 10 razy myłam włosy, żeby się tego pozbyć

bllondynaa - garnier 111 na pewno nie wyjdzie żółty. To jeden z najbardziej popielatych odcieni, jakie testowałam wychodzi faktycznie bardzo popielaty - dla wielu dziewczyn az za bardzo. Robi się najładniejszy tak po 2-3 myciach. A co do jego mocy rozjasniającej - rozjasnia, ale z moich doświadczeń, to Wellaton chyba jest mocniejszy z tym, że Wellaton może wychodzić ciepło, a Garnier na 99% nie

Witam Kochane Blondynki(i Blondynki w trakcie realizacji;p)!!!



Ja jestem w trakcie(przy koncu) dluugiej wedrowki schodzenia z jasnego brazu na jasny blond bez uzycia rozjasniacza.
Wczesniej przeszlam juz nie do konca udana decoloryzacje Elgonem,nastepnie farbowania drogeryjnymi farbkami rozjasniajacymi w odcieniach blond oczywiscie.(te,w ktorych producent obiecuje rozjasnic do 2 tonow).
Teraz mam cos na wzor sredniego-jasnego blondu(blizej jasnego)jednak nadal przeswituja mi rude poswiaty,z ktorymi zmagam sie od chwili wyplukiwania brązow..
I teraz pytanko do Was..
Ostatnio farbowalam garnierem 111 i rozjasnil mi wlosy tak z poltora tonu.
Zamierzam zejsc jeszcze ze 2-3.Zalezy mi na wygladajacym naturalnie odcieniu jasnego /bardzo jasnego blondu,ewentualnie lekko zoltym ale bron boze rudawym(mam juz go serdecznie dosc;/).
Co polecacie?
Ponowne uzycie garniera 111,czy moze wellaton 12/1 nad ktorym tez sie zastanawiam,albo niedostepnym gdziekolwiek nie spojrze wellatonie 12/0?
A moze macie jakies inne propozycje wynikajace z doswiadczenia?
Z gory dziekuje za pomoc-w zyciu nie wiedzialam,ze zejscie z SZAMPONU koloryzujacego zrobionego na tzw 'pypcia' bedzie tak irytujaco dlugie i meczace.
(Wczesniej X lat nosilam blondy,jasne blondy,na prawie polowie wlosow mialam platyne,a gore ciemniejsza zeby nie wygladac jak prosiaczek do mojej jasnej cery;p
Wszystko to jednak bardzo ladnie i naturalnie sie komponowalo,az do dnia,w ktorym mi odbilo,zeby przemienic sie w brunetke)
Moj obecny kolor to mniej wiecej taki(zaraz po zmyciu farby),choc na zdjeciach wychodzi ciemniejszy bardziej rudy;]
Ogolnie rzecz biorac to jedno z niewielu zdjec,ktore w miare odzwierciedla moj obecny kolor.
W domu w wiekszosc czasu wychodzi karmelowy sredni blond,wiec nie wstawiam,bo bez sensu.Na zewnatrz jeszcze nie robilam,zreszta przy takim 'sloncu' niewiele bedzie roznicy.
Dodatkowo,jesli to Wam cos pomoze/wskaze wstawie fotke celebrytki;p i innych dziewczyn ktore nosza zblizony kolor,do mojego upranionego(najbardziej intryguje mnie kolor tej pani z telefonem w dloni).

Licze na Wasza przychylnosc i podzielenie sie eksperymentalnym doswiadczeniem
Bardzo bym juz chciala dolaczyc do Waszego grona jasniutkie blondynki)
Pozdrawiam

Karola

Edytowane przez Kaj00nia
Czas edycji: 2010-05-21 o 00:29
Kaj00nia jest offline Zgłoś do moderatora