2010-05-08, 20:03
|
#3230
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 572
|
Dot.: Inglot
U mnie ingloty też się słabiutko trzymają, czasem potrafią odprysnąć na 2-gi dzień po wieczornym malowaniu Także od dłuższego czasu nie kupuję ich lakierów. Dużym plusem jednak jest to, że niektóre z nich mam bardzo długo, już są "przeterminowane" {bo są jeszcze z tych czasów, kiedy inglot dawał datę przydatności } a nie zgęstniały i maluje się nimi dobrze. Do niedawna mieli ogromną przewagę z wyborem kolorów, ale teraz są mało konkurencyjni.
Totalnym niewypałem są dla mnie jednak top coat diamentowy i odżywka z jedwabiem- używam, bo przecież nie wyrzucę, ale za Chiny drugi raz nie kupię.
|
|
|