Cześć,
postanowiłam pokazać swoje paznokcie, może mi coś doradzicie. Przewertowałam dokładnie większość wątków i dokładnie zastosowałam się do instrukcji i wskazówek :P.
Nie obgryzam paznokci od roku (obgryzałam od dziecka, aż do 2 klasy liceum). Rzadko zdarzało się gryźć do skóry, no ale jednak paznokcie nie wyglądały tak, jak bym chciała.
Zazwyczaj nie udaje mi się osiągnąć upragnionej długości, bo paznokcie się rozdwajają!
Walczę o większy przyrost różowej części paznokcia - nie całkiem bezskutecznie (poprawa jest, i to duża), ale od jakiegoś czasu jakby stoi w miejscu - a codziennie olejuję. Początkowo zużyłam dwie tubki regenerum, teraz przyrządzam własne mieszanki : olejek Alterry, olejek kokosowy, z pestek arbusa, arganowy, rycynowy, oliwa z oliwek. Stosuję serum do paznokci (takie różowe, z rossmana) i od tygodnia wzmacniam paznokcie Nail Tekiem II. Gdy nie stosuję kuracji Nail Tek, używam odżywek z Revlonu (różowa i z wapnem bez formaldehydu).
Dziewczyny, co z tym przyrostem różowej części? Co jeszcze mogę zrobić? Staram się nie grzebać, nie ruszać... Ale nic nie rośnie
P.S. Oj, jak ciężko zrobić samemu w miarę widoczne i nie rozmazane zdjęcie ręki :P.