Zgubiona komórka..

samozwanczy demon · 2013-10-13, 18:58

Witam Was.

Wczoraj zgubiłam torebkę z dokumentami i telefonem. Podejrzewam, że stało się to w knajpie, bo ponoć wychodząc stamtąd nie miałam jej, niestety nie pamiętam o której wyszłam i tego czy tą torebke miałam jak wychodziłam też nie- wstyd przyznać, ale za dużo alkoholu, jednak mniejsza o to.

Zależy mi bardzo na tym żeby odzyskać telefon i dokumenty chociaż. Dzwoniłam do tej knajpy, ale nie znaleźli ponoć torebki, objechałąm trasę, którą wracałam, ale nic. Telefon do niedawna był włączony, miał sygnał, 20 minut temu próbowałąm dzwonić i już cisza. Nie wiem co myśleć, gdyby ktoś znalazł to raczej odrazu by go wyłączył, a nie po całym dniu.

Ktos wie, czy mogę jakoś zlokalizować telefon po numerze gdy jest wyłączony? Czy zgłaszać to na policje? Jest sens, skoro nikt mi jej nie wyrwał, tylko sama nawet nie wiem co się z nią stało?

2013-10-13, 18:58	#1
samozwanczy demon Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 4	Zgubiona komórka.. Witam Was. Wczoraj zgubiłam torebkę z dokumentami i telefonem. Podejrzewam, że stało się to w knajpie, bo ponoć wychodząc stamtąd nie miałam jej, niestety nie pamiętam o której wyszłam i tego czy tą torebke miałam jak wychodziłam też nie- wstyd przyznać, ale za dużo alkoholu, jednak mniejsza o to. Zależy mi bardzo na tym żeby odzyskać telefon i dokumenty chociaż. Dzwoniłam do tej knajpy, ale nie znaleźli ponoć torebki, objechałąm trasę, którą wracałam, ale nic. Telefon do niedawna był włączony, miał sygnał, 20 minut temu próbowałąm dzwonić i już cisza. Nie wiem co myśleć, gdyby ktoś znalazł to raczej odrazu by go wyłączył, a nie po całym dniu. Ktos wie, czy mogę jakoś zlokalizować telefon po numerze gdy jest wyłączony? Czy zgłaszać to na policje? Jest sens, skoro nikt mi jej nie wyrwał, tylko sama nawet nie wiem co się z nią stało?