[Konwalia11]

Napisane przez Kamilka24

nie malowalam wlosow 2 lata - strzeli 20 sierpnia a korci mnie zeby je pomalowac, problem jest w tym ze wszyscy mowia mi ze dobrze wygladam w tym kolorze jaki treaZ MAM - mysi blond a ja natomiast nie czuje sie w nim dobrze i pewnie, nie pasuje do mnie poprostu , wlosy mam odzywione, gladkie, koncówki nie rozdwojone itd, malowac ????

No akurat na tym watku nie uzyskasz wsparcia w decyzji o farbowaniu No i pomysl - jak naturalne wlosy moga wygladac nienaturalnie? Mam kolezanke z naturalnymi blond wlosami i z brwiami czarnymi jak wegiel i nie uwazam, ze wyglada nienaturalnie. Taka uroda i juz

Napisane przez pin up girl1991

Kamila szkoda wlosow mi tez sie nie podobal moj odrost, jakis taki dziwny i wgl, marzylam o rudym wiec kiedy zrobilam rudawe ombre (krzywe jak cholera po fakcie sie dowiedzialam ze fryzjerka robila to pierwszy raz, a pokazywalam jej tyle zdjec), teraz chodze w kucyku bo raz ze ten rudy wgl do mnie nie pasuje, a dwa ze ... wlasnie jest krzywo Nie raz nie dwa mnie korcilo na rudy, podoba mi sie (sama kiedys mialam i bylo ok ale z wiekiem to juz nie to samo) ale coz teraz wole swoj odrost, w takim smiesznym kolorze ktorego nie potrafie zdefiniowac.

Pin up, a nie zapomne jak Cie ostrzegalysmy przed tym rudym Zasluzylas na wielkie baciory, no ale coz, teraz musisz cierpiec. I ogolnie z tego co widzialam Cie na zdjeciu to rudy pasuje jak kwiat do kozucha