[Maliniarka]

Cześć Dziewczyny, dziękuję Wam za rady i wsparcie, Emi, Paulo, to prawda, że mam problemy z nawrotami depresji. Wczoraj nawet histerii...
Było minimalnie lepiej, a teraz kolejny problem.

Kiciuś mi uciekł z domu szukałam go długo wczoraj po działkach z latarką. Ale nic...Szłam i płakałam, wołałam go i nic....teraz mogę tylko czekać czy wróci. Nie mogłam spać. Bardzo się boję, że coś mu się stanie i to dlatego, że go nie dopilnowałam

W ogóle załamka, nie wiem już co mam pisać, Młodziaku, jakby to był konkretny problem to mogłabym działać, ale mam wrażenie, że absolutnie WSZYSTKO czego się dotknę kończy się porażką.
Wiem, że faceci są inni...
"mężczyźni są z Marsa, a kobiety ze Snickersa "

Paulo, powodzenia w sprawie pracy

Sweet, nie poznałabym Cię, mhhhrrrrrocznie, ale pasuje Ci, chociaż te miodowe odcienie, które wcześniej błyskały w Twoich włoskach miały taki anielski urok

Oluś, fajerski avek niech już dają to prawko i będzie "mistrz kierownicy ucieka 7"

Staram się utrzymać na uczelni jakoś. Jest ciężko, zwłaszcza, że nie radzę sobie ze stresem...łatwo wpadam w złość, szybko można doprowadzić mnie do płaczu. Słabo kontaktuję ostatnimi czasy, jestem ciągle zmęczona. ale walczę, jeszcze trochę walczę...

Całuję Was mocno