2011-02-16, 00:05
|
#1
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
ja - oznaczona grubą krechą :)
Tak niestety jest, że nie każda kobieta naprawdę ładną naturalnie jest dlatego czasem trzeba nałożyć więcej pomocniczych struktur Mam duże, szarawe oczyska, które wyglądają wyjątkowo niekorzystnie - co dokumentowano do pamiętnych czasów gimnazjum (kiedy to było... fiu fiu) i krytykowano wiele razy o poranku Później dzielnie wypracowywałam swój image i tak pozostało do dziś. Nie raz jeden makijaż skłaniał nowo poznanych do refleksji, jakobym była wielką buntowniczką tego świata... i chyba coś w tym jest. Nie przepadam za tym co powszechne, wole łamać bariery, nawet jeśli niekoniecznie są akceptowane (w końcu tak powstają nowe trendy ) I tak oto, nawet moje codzienne makijaże raczej standardowych delikatnych nie przypominają. Rimmelowskie kreski na obu powiekach muszą być.
Pozdrowienia dla podobnych maniaków i zapraszam do innych wątków
Przedstawiam Wam kochane moje (a może i kochani) swoje fanaberie, nie tylko make-up'owe ale ogólnie wizualne, albowiem! samodzielnie podejmuję się obcinania, farbowania i czasem układania włosów (tak! nigdy w życiu nie byłam u fryzjera ).
Mam nadzieję, że mnie nie zjedziecie od góry po same czubki palców za tak długi i nużący wywód... kocham Was wszystkie Peace & Love!
Przepraszam za czcionki i jakość zdjęć
|
|
|