[Saga76]

Dzien dobry

Napisane przez ivonako

A ja właśnie świetnie Kamilię rozumiem, bo sama tak się czuję i gdybym była tak silna jak ona... też dałabym sobie przerwę
a tak śni mi się to po nocach.
a gdyby Masimka pominęła moje pytanie (niechcąco) zaraz pomyślałabym, że oskarża właśnie mnie. Ile z Was właśnie tak myśli?

I tak Jak Novi napisałaś "w takich kwestiach, które dotyczą nas wszystkie- powinnyśmy mówic o tym na forum" i właśnie tego oczekiwała Kamilka.

I nie wierzę w to, że którakolwiek z nas napisała coś złego na Masimkę!!!

Napisane przez ane120

Właśnie podpisuję się pod tym obiema rękami.Tak mnie to dręczy że wróciłam do 4 stycznia żeby sprawdzic czy pisałam wtedy jak była ta cała awantura ale mnie nie było odezwałam się dopiero 5 .Ale to i tak oniczym nie świadczy jak liściki zostały spreparowane

Mnie tez ta sprawa dreczy.Iv ma racje.Boje sie nawet za wiele pisac do Masi,zeby ktos nie pomyslal,ze jej cukruje,chce sie wybielic,czy co tam jeszcze.Czytalam kilka razy posty z niedzieli i nie moge znalezc sladuTechnicznie glupia jestem,ale przyznam Wam sie,ze ja nawet na swoja poczte weszlam,zeby zobaczyc czy nie ma wyslanych wiadomosci do wiadomej osobyNie pytajcie skad ten pomysl,bo nie wiem.Pewnie nawet nie mialo to sensu,ale juz nie wiem,co jeszcze moge zrobic.Wiem jedno,ze smrodek zostal i to jest najgorsze.


Kamilio bardzo Cie prosze wroc