[pokrzywa]

Napisane przez britnay

Przyczyną jest sezon grzewczy. Co roku, jak tylko zaczynają grzać kaloryfery, moja twarz przeżywa prawdziwy armagedon. Staje się cieńka, bardzo wrażliwa, czerwona i piekąca.
Mam z natury bardzo suchą skórą. Pamiętam, kilkanaście lat temu, jak jeszcze nie było internetu, byłam nastolatką i nie wiedziałam jak dbać o swoją cere. Miałam ciągle ściągniętą i zmęczoną skóre, mnóstwo suchych skórek z którymi nie umiałam sobie poradzić i makijaż który bardzo szybko schodził, zostawiając plamy.
Od 7 lat z małymi przerwami, używam kremu Vichy nutrilogie 2 i jest to jedyny krem który rzeczywiście mi pomaga. Nie znam się na biochemii, ale Vichy posiada opatentowane sfingolipidy, może to one tak dobrze działają na moją skóre?
Próby znalezienia tańszego odpowiednika zawsze kończą się tragicznie (w tym roku dostałam bardzo poważnego uczulenia spojówek po kremie lipidowym Ziaja).
Vichy używam tylko na noc, ze względu na wysoką cene.
Znalezienie kremu na dzień i pod makijaż jest również ogromnym wyzwaniem, zwłaszcza zimą, kiedy moją twarz niemal wszystko podrażnia i uczula. Obecnie jedynym kremem który moge używać pod makijaż to balsam Cetaphil MD dermoprotektor, nawet Cetaphil Da Ultra mnie zapchał i strasznie uczulił.
Teraz kupiłam sobie jeszcze kapsułki z oleju z wiesiołka i mam nadzieje, że dzięki nim i tymi dwoma kremami (vichy i cetaphil) przetrwam bezproblemowo tą zime.

hej, może mogę Ci trochę pomóc. Stosuję retinoidy (latem raz w tygodniu), zimą najczęsciej jak się da i jak tylko włączę kaloryfery też miewam problemy z suchością skóry.
Mi bardzo pomagają cztery rzeczy:
przed spaniem wietrzę sypialnię, na noc zmniejszam stopień ogrzewania oraz zostawiam mikrouchył w oknie (cieplejsza pościel i jest ok)
kiedy moja cera potrzebuje nawilżającego kopa stosuję na noc bardzo odżywczy krem ( lierac premium ) a rano zawsze filtr
piję bardzo dużo niegazowanej wody i herbatek ziołowych w ciągu dnia
przy łóżku trzymam nawilżacz powietrza (chałupnicza metoda to zostawienie miski z wodą między kaloryferem a łóżkiem)
Mi to pomaga moze u Ciebie też się sprawdzi. Spanie w przewietrzonej sypialni z mikrouchyłem powoduje, że rano cera jest świeża a nie "zaduszona" grzaniem, oczy nie są napuchnięte i ogólnie lepiej sie śpi.