[Catherine]

Dzieki za mile slowa. Nie jestem pewna, ale chyba z 800 zlotych... To moze sie wydawac duzo, ale rozloz sobie te sume na min. trzy lata a zobaczysz, ze sie oplaca. Poza tym, mi przy okazji poprawiono linie brwi, wiec korzysc jest podwojna. A kumpelka robila sobie usta - jeden dzien chodzila jakby ja ktos po pyszczku wytrzaskal, potem opuchlizna zeszla. Dziewczyna wyjechala do kraju z klimatem tak goracym, ze wszystkie szminki sciekaja z buzi i byla b. zadowolona, bo miala problem z glowy. Ok, to chyba tyle, bo mnie jeszcze posadza o kryptoreklame Sharleya. A jak to-to schodzi nie wiem dokladnie, bo ja sobie odswiezam, ale mowiono mi, ze po prostu blaknie. A rysunek jest tak delikatny (na zdjatku mam gorne kreski pogrubione), ze chyba ewentualnych ubytkow nie widac. Saludos, pa)))))))