Dot.: Wrastający paznokieć - wątek zbiorczy
Witam,
Ja z wrastającymi paznokciami niestety mam problem co jakiś czas. Cóż, taka natura. Za to pomogło mi na dość długo i skutecznie założenie specjalistycznej METALOWEJ klamry. Jeśli stan paznokcia jest na prawdę ciężki i pojawił się stan zapalny, to chyba jest to jedna z lepszych metod. Plastikowa klamra przy ciężkich przypadkach jest zbyt słaba. Klamra metalowa jest zakładana przez kosmetyczkę ze specjalnym certyfikatem. Ja zakładałam we Wrocławiu coś takiego. Zaczepia się dwa metalowe druciki z obu stron paznokcie, skręca się je ze sobą i odcina to co zostało. Na to jest nakładany taki jakby "guziczek" żeby druciki nie zaczepiały o obuwie i skarpetkę.
Przyznam, że zabieg nie był szczególnie delikatny, ale mój stan był bardzo nieciekawy. Ledwo chodziłam. Od tamtej pory sama sobie tamponuje paznokcie po bokach przy pomocy watek i takiej jakby dentystycznej szpatułki. Sprawdza się super, bo oddziela skórę od wbijającego się paznokcia. Ważne też żeby jeść wapno...najlepiej takie z muszelek czy coś takiego. W aptekach można dostać. Paznokieć nie może być zbyt kruchy aby się nie łamał pod klamrą. Życzę skutecznego leczenia
__________________
www.pasazbielizny.pl
|