2012-07-19, 22:13
|
#1594
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI
Cytat:
Napisane przez mhm0808
Dla mnie micel to jakiś rodzaj detergentu, jednak
Micela używam najpierw, oczyszczam wacikiem twarz z makijażu; potem w wanie/pod prysznicem używam mydła, po myciu mydłem przemywam hydrolatem (ew. tonikiem, jak akurat mam
|
Ja też traktuję micel jako detergent, po nim jest hydrolat, a przed mydło z gąbeczką lub bez. Myślę, że takie oczyszczanie podzielone na wiele etapów jest lepsze. A jak używam toniku kwasowego, to on dodatkowo zbiera brudek z twarzy, mimo, że wacik był czysty.
Cytat:
Napisane przez evitka21
ja owszem-vatikę i henarę, khadi i niewłosowe tyż-lniany, winogronowy, migdałowy,avocado, rycynowy...
jakbyś miała ochotę na henarę to mam jakoś troszkę mniej niż 100ml na wymianę. Sam olej mi pasuje w sensie działania, ale zapach dla mnie za ciężki, kadzidlany taki...
Vatikę bardzo lubię, sesę lubiłam w działaniu, ale zapach też mnie męczył. Następną razą zamierzam wypróbować tą w wersji egzotycznej
|
O, a co chcesz na wymiankę? Cho na pw
Cytat:
Napisane przez magnesita
Justynko ja też rzadziej olejuję włosy niż kiedyś ale używam teraz vatikę, heenarę, olej lniany, wszystkie alterrki, babydream różowy i makadamia
Niestety w kwestii końcówek rozdwajających nie pomogę bo nie mam chociaż mam trochę przesuszone włosy po urlopie i doprowadzam je w tej chwili do ładu
|
Oj Magnesiu, Ty masz takie włosy, że nic im nie potrzeba
Dziękuję wszystkim!
__________________
Justyna
|
|
|