Dot.: ! Wszystkie odcienie rudości
faktycznie z brązu najpierw musisz zejść. ale to najlepiej u fryzjera. ja schodziłam z czarnego do brązu i wtedy dopiero mi rozjaśnił włosy. co prawda są zniszczone od razu po rozjaśnianiu ale to się poprawi dzięki masce z łożysk zwierzęcych dostępnych z fryzjerskich tzw z placentą. już od roku mam rudy i teraz praktycznie cały czas kombinuje sama z różnymi rudościami. ostatnio geneza la cher odcień ultra jasna miedź. super efekt. ludzie na ul mnie zaczepiają i pytają jakiej farby użyłam. do tego musisz się zastanowić czy kolor ma być intensywny wtedy kupujesz np. wodę nr 9. ja zapłaciłam za wodę i farbę ok.28zł. naprawdę polecam farby z fryzjerskich. i fakt faktem kolor szybko blaknie ale akurat w moim przypadku (może dzięki rozjaśnianiu) osiąga nowy ciekawy odcień. czyli najpierw fryzjer i dopiero kombinuj sama
|