Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-12, 20:33   #535
catttt
Zakorzenienie
 
Avatar catttt
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 5 699
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń

Hej, właśnie trafiłam na ten wątek, i powiem Wam, że podziwiam Waszą odwagę, by zrobić TCA na twarz. Ja miałam robione na plecy i stresik był spory, a co dopiero na twarz...
Bardzo zadowolona byłam z pierwszego zabiegu, który miałam rok temu. Wystarczył jeden zabieg i skóra była jak nowa, jednak mój przypadek nie był tragiczny, bo blizny były 'świeże' i kwas sobie z nimi bardzo dobrze poradził.
Dzisiaj miałam drugi zabieg i liczę na taki sam efekt, jak rok temu.
A, i u mnie ból był masakryczny po prostu...Ale bez wiatraczka, okładów, wachlowania itp. więc może dlatego?
I miałam nakładany kilka razy, nie raz a duże stężenie, ale kilka razy i słabsze (jakie konkretnie- nie wiem, dermatolog mówiła że dość delikatne)
No i po zabiegu nie było u mnie żadnych nowych krost.
Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem, i trzymam za wszystkie skwaszone i skwaszonych kciuki

Edytowane przez catttt
Czas edycji: 2013-04-12 o 20:35
catttt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując