2011-12-25, 11:35
|
#22
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 990
|
Dot.: Szampon - ważny czy nieważny?
Szampon glownie powinien oczyszczac. Wrazenia "po" to tak jak juz dziewczyny wyzej zauwazyly - wina (zaleta? hm..) skladu.
Niektore szampony zawieraja silikony (albo - mase silikonow) - wystarczy chwila i silikon sie przytula do wlosa. Jesli jest to silikon z tych nierozpuszczalnych w wodzie - mamy gladkie wlosy. Ot caly sekret. Szampony, ktore maja silikony rozpuszczalne w wodzie - fajnie sie nimi myje wlosy, bo podczas mycia sie nie placza, a po splukaniu wlosy sa szorstkie. Na dluzsza mete silikony wysuszaja (ja tez to zauwazylam), dlatego chwala (z poczatku) placzacym wlosy szamponom bez silikonow
Rowniez mysle, ze zawartosc alkoholu w szamponie odgrywa istotna role, bo same pomyslcie. Prostownica dotykasz wlos przez ulamek sekundy, a i tak sie niszczy po jakims czasie. To samo bedzie z alkoholem. Zawsze po dluzszym stosowaniu bedzie wplywalo to na stan wlosow. Tak samo silne detergenty.. To moge porownac do mycia twarzy, albo delikatnie masujemy i masujemy, albo szorujemy ostra gabka antycellulitowa. Jak myslicie - po +/- roku, po jakim myciu bedzie lepsza skora? Wszak nie poswiecamy myciu twarzy az tyle czasu..
Dla mnie szampon ma bardzo duze znaczenie i nigdy nie widac efektow od razu. To jest dzialanie dlugoterminowe, tak samo jak pielegnacja przeciwzmarszczkowa, regeneracja skory/wlosow.. na wszystkie efekty trzeba czekac. Na te negatywne rowniez.
|
|
|