Dot.: Czy on mnie zdradza???
Nie umiałabym żyć z kimś takim. Żyjecie w dziwnej relacji, po tym poście stwierdzam że Wasz kontakt to kłótnie i tyle. To takie więzienie a nie związek (sama napisałaś że się dusisz). Rozumiem młoda mama itd ale argumenty typu mamy dziecko zawsze mnie odstraszały. A co to dziecko ma? Nic, widzi słyszy wszystko co robicie. A to mu nie pomaga a odwrotnie. Jeśli zależy Ci na własnym i dziecka szczęściu to zostaw go i ułóż życie na nowo bez niego - takie moje skromne zdanie.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję
|