[yoona]

Zainspirowana dyskusjami różnorakimi jakie ostatnio mam na zajęciach, chciałabym poznać Wasza odpowiedź i opinię drogie wizażanki na pytanie:

czy uważasz, że kościół w Polsce jest sprawcą/ przyczynił się do homofobii i seksizmu?
czy mimo tego, że oficjalnie nasze państwo jest świeckie, można uznać je jednak za państwo teokratyczne?

i tu jeszcze do dyskusji cytat z Katechizmu Kościoła Katolickiego (bo to on jest wykładnią dla katolików, a nie Biblia):

"ZnacznaPewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Osoby takie nie wybierają swej kondycji homoseksualnej;Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować jete osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeśli są chrześcijanami - do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji."

To jest wersja z 1998r bodajże, to co jest na czerwono pochodzi z wcześniejszej wersji.
Mam wrażenie,że kościół się cofa...No i co to jest niesłuszna dyskryminacja?
Znaczy ni mniej ni więcej, że istnieje dyskryminacja słusza.

Mam nadzieję, że nie wkładam kija w mrowisko, dyskusje o religii są trudne acz bardzo ciekawe,wszystko zależy od poziomu dyskutantów, a tu akurat myślę że nie ma z tym problemu

P.S: wiem ,że istnieją wątki o homoseksualistach, kościele i feminiźmie,ale interesuje mnie konkretna dyskusja na przedstawione wyżej pytanie, dlatego pozwoliłam sobie założyć nowy wątek.