[karmazynka99]

Napisane przez chimay

A ja mam dziś kryzys filtrowy. Mój problem polega na tym, że filtry pogarszają to z czym walczę najbardziej - przetłuszczanie cery. Zwłaszcza przy temperaturach ponad 25 stopni bardzo mi to dokucza. Musiałabym matowić się praktycznie co kwadrans, bo ledwo przejadę pudrem i za chwilę znów się błyszczę. Problem nie leży w pudrze ani w pędzlu tylko w samym filtrze, no bo jak tłusta cera może się nie świecić pod ponad mililitrem mazidła opartego głównie na emolientach?
Co gorsza używanie filtra wyklucza najskuteczniejsze metody matowienia czyli bibułki oraz nakładanie pudru gąbką/wacikiem metodą wciskania w skórę. Co prawda Kosmostolog poleca właśnie to drugie rozwiązanie przy użyciu pudru Vichy, ale jest to dla mnie nielogiczne, żeby zbierać gąbką//puszkiem to co się przed chwilą nałożyło.

Nie widzę rozwiązania tego problemu poza odstawieniem filtrów z nadejściem jesieni. Teraz i tak nie mogę, bo się kwaszę 40% peelingiem. Więc w sumie to tak się tylko chciałam pożalić, nie oczekuję żadnych rad

a masz az tak przetłuszczająca cerę? bo myślałam że ja mam juz tłusta na maxa a i tak się dość te filtry trzymaja a bym powiedzała ze mam bardzo tłustą więc w sumie tez od razu te filtry powinny spływać, hmm