[Helena]

Prawdopodobnie te zarzuty wynikają z tego, że większość kobiet jest posiadaczkami cer mieszanych, które są uważane właśnie za "normalne" - czyli wszystkie się świecimy, wszystkie się matujemy. Natomiast o ile jeszcze cera sucha jest uznawana za jakąś tam "normalną inaczej", to cera normalna jest w ogóle nienormalna. [img]icons/icon9.gif[/img] Ja mam cerę normalną i wśród kobiet matujących czują się trochę jak "normalna inaczej". [img]icons/icon21.gif[/img]
Oczywiście, kosmetyki rozświetlające nie są dla cer tłustych i mieszanych, a już tym bardziej dla cer pokrytych wypryskami, trądzikiem. Podkłady i pudry rozświetlające powinny używać właścicielki cer suchych i normalnych. Zdecydowanie "nieskazitelnych", ponieważ efekt rozświetlenia bezlitośnie wyciąga na wierzch wszystkie niespodzianki. Ja zauważyłam, że moja cera po Translucide wygląda trochę jak, nie wiem, może... lustro, coś takiego, nie umiem tego dokładnie określić. W każdym razie jest bardzo gładka. [img]icons/1jupi.gif[/img]
Aha - no i podkładu i pudru nie nakłada się też na zmarszczki, bo to dopiero wygląda (beznadziejnie). [img]icons/icon9.gif[/img]
Na koniec - można się cieszyć, że się nie jest mieszańcem. Można się też martwić - bo ja wolałabym trądzik od zmarszczek. [img]icons/icon9.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]