[marioladabr]

Napisane przez pranie

Prosze, nie piszcie mi nic o zaginieciach, mi w zeszlym tygodniu syn nawial z parku!!! Myslalam ze oszaleje, w ciagu kilku sekund przybylo mi 10 lat.
MamoNiny, poniewaz dzisiaj bylam umowiona na wypasione sniadanie u mojej kolezanki, diete zaczynam od jutra. Tzn. ta czesc uderzeniowa. A Ty bylas juz na proteinach? zadowolona? strasznie mi sie spodobala, bo bardzo lubie nabial (moze byc chudy) i jajka. Mysle, ze tym razem dam rade, o ile dziewczyny w sobote nie beda kusily takimi cudami jak Pastereczka tutaj
Ja mam jeden problem, otoz w czwartek przyjezdza do mnie przyjaciolka z gdanska i bedzie do niedzieli, nie bedziecie mialy przeciwko jak zabiore ja na spotkanie? ona poczatkujaca w kwestii prochow, ale podklad EG sama sobie wybrala i zamowila W takim razie mialabym jeszcze dwa miejsca w samochodzie dla dojezdzajacych do Srodmiescia - Pastereczka? Rozi?

Pranie, mój małż jest na proteinowej i w fazie uderzeniowej 8 kg zgubił teraz jest w tej drugiej fazie ale tak bardzo rygorystycznie nie przestrzega, i wagę utrzymuje. Jest zadowolony z tych 8 kg . Ale zaczął czytać co dany produkt zawiera i w ogole lepiej się odżywia z czego jestem zadowolona. Mało tego... zaczął gotować i jak przychodze z pracy to mam cieplutki gotowy posiłek (wczoraj była cielęcinka z cebulką i pieczarkami).
Życzę CI powodzenia i wytrwałości. Nie tylko nabiał i jajka można jeść w tej pierwszej fazie, my rąbaliśmy pieczone mięsko (glównie piersi kurze lub indycze) i ryby (pieczone lub wędzone i kabanosy z łososia), no i do picia cola zero
Masz książkę o tej diecie, jak nie to polecam tam sa przepisy i nawet całe zestawienia dniowe.