Nawilżający czyli który to? Jaki kolor?
Co z nim było nie tak?
Ja mam szampon do farbowanych oraz zestawy szampon i odżywka do włosów łamliwych i zestaw wygładzający (zółty i fioletowy).
Fioletowego jeszcze nie używałam.
Szampon do farbowanych jest bardzo fajny,choć nie idealny.Przezroczysty,nie przetłuszcza i raczej nie wysusza włosów(choć na początku zdawał się wysuszać). Ładny zapach i skład, włosy błyszczą. Wydajny. Udało mi się nawet użyć go bez odżywki, co u mnie jest baaardzo rzadkie, bo mocno plączą mi się włosy. Tutaj ten problem nie był szczególnie duży. Dobrze zmywa naftę/oleje.
Żółty zestaw z miodem: cudowny miodowo-waniliowy zapach. Czerwona i fioletowa seria też ładnie pachną, ale nie zachwycają mnie.
Żółta odżywka mi raczej nie pasuje, chyba moje włosy nie lubią parafiny. Stosowałam ze spłukaniem i bez, efekt zawsze podobny: końce suche, jednocześnie jakby posklejane, sztywne. Zużyję jednak jakoś i jeszcze zobaczymy:P
Żółty szampon: żółto-przezroczysty trochę rzadki. Nie tak wydajny jak czerwony. Kiepsko zmywa oleje/naftę, bo z założenia to bardziej taki pielęgnacyjny szampon. Po pierwszym użyciu byłam zawiedziona - włosy wysuszone i splątane. Dobra odżywka pomogła. Gdy umyłam włosy dwukrotnie już było nieźle (podobnie było w przypadku szamponu do farbowanych,tylko lepiej). Na początku używałam go na zmianę z innymi szamponami, ostatnio używam tylko tego, bo chcę sprawdzić jego działanie. W sumie zaczynam go lubić
Fioletowej serii jeszcze nie używałam, pachnie ona podobnie jak Elseve z cementem.
Chcę wypróbować jeszcze niebieski szampon 'codzienna pielęgnacja'.