|
Dot.: Kąpiel rozjaśniająca - wątek zbiorczy
Trochę się boję sama robić, czytałam gdzieś że już po "zabiegu" kilku dziewczynom kolor ściemniał i wróciły do ciemności sprzed. Zastanawiam się czy rzeczywiście jest to dobra droga. Jak widze dziewczyny schodzą z farbowanych wcześniej ciemnych włosów(często czarne), w moim przypadku jest troche inaczej, bo nie mam malowanych całych włosów a jedynie te jaśniejsze (rozjaśnione wellatonem 12/1) pasma o których wcześniej wspomniałam. Rozważam czy nie lepszym wyjściem byłoby kupienie tego sprayu z joanny i stopniowe rozjaśnianie. Naczytałam się różnych opinii, że niszczy włosy, że po tym wyglądają jak siano, a z drugiej strony, że stosowany z umiarem daje fajne stopniowe efekty. Co o tym sądzicie?
|