[loss_lauri]

Napisane przez Krolowa_Margot

Używałam kiedyś tego podkładu i jak dla mnie, poza idealnym kolorem, zaletwiecej nie miał: podkreślał suche skórki, a trwałość też taka sobie (4-5h max). Krycie w miare ok, ale nie dla osob z większymi problemami. Podsumowując: tragiczny nie jest, ale bardzo podobny jest podkład z Oriflame, nie pamiętam jak sie nazywa ( nie GG), ktory bez promocji kosztuje 32 zł, z promocją 19,9, a jest o tyle lepszy, że nie podkresla suchych skorek

Co z tymi kwasami? Polecacie któryś dla początkującej z wrażliwą cerą? jak tego sie w ogole używa? można kupić gdzies indziej niż na str http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-acids.html

z hydroksykwasami jest tak, że im 'mocniejszy'(głębiej penetrujący skórę) kwas, tym głębsze złuszczanie, a co za tym idzie - wiekszy efekt rozjaśnienia skóry. tylko że te mocniejsze kwasy są wprost proporcjonalnie gorzej tolerowane przez wrażliwą skórę. natomiast kwas pha - odpowiedni nawet dla skóry z azs (jak moja) - nie da spektakularnego rozjaśnienia, bo jest bardziej nawilżający, antyoksydacyjny niż złuszczający (ale wygładza skórę). jeśli masz wrażliwą skórę a zależy ci na mocniejszym złuszczaniu to może wybierz 8%aha tylko stosuj go np 1x na 2 tyg. jeśli nie zrobi ci krzywdy - spróbuj aplikować go raz na tydzień.
kwasy są zrobione w postaci toniku, którym przeciera się uprzednio oczyszczoną twarz. potem trzeba odczekać ok 20 min i możesz nałożyć serum albo krem. no i przy bha i aha niezbędna jest wysoka i skuteczna ochrona anty-uv, kwas pha tego nie wymaga.
co do BU - to naprawdę świetne źródło niedrogich i rzeczywiście skutecznych specyfików>polecam przejrzeć tabelkę porównującą ich kosmetyki z tymi 'sklepowymi'.
ja stosuję tonik z 6%pha z BU raz na tydzień, ale mi nie chodzi o wybielenie skóry, tylko o bezpieczne złuszczanie