[pokrzywa]

danusiaes dziękuje jeszcze raz za odpowiedź,
posłucham rady os mądrzejszej i na letni czas odstawię ten krem.
wrócę do niego na jesień używając na dzień redermic xl a na noc w ramach intensywnego nawilżania sięgnę po 5% xarial- kiedyś go miałam i mnie nie zapychał (a taki ciężki!). Będę oczywiście obserwować swoją skórę co tam z nią się dzieje.
Moje koleżanki bardzo chwalą sobie ystheal- no ale one używają filtrów.
Jest mi bardzo przykro, że moja skóra tak reaguje na filtry. Przypomniało mi się jeszcze, że kiedyś użyłam takiej maści od siostry -benzakne (albo podobna nazwa) i miałam po niej tak samo podrażnioną i ''napuchniętą'' skórę jak po filtrze. (ale po filtrze mam jeszcze bonus- krosty).
***
filtry:
Active C XL SPF 12/PPD

zastanawiam się także czy nie będzie szczytem próżniactwa udanie się do dermatologa tylko po to , żeby mi doradził jak chronić skórę przed promieniowaniem, skoro filtry robią mi masakrę na twarzy... wstydzę się iść trochę z takim problemem bo ludzie mają poważniejsze a moja cera nie ma żadnych problemów...

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Iwonalodz

Danusiaes - a czy ten krem na jesień wersja na noc z Ziaji Aretina może stosowac osoba z naczynkami? dotychczas na dzień stosuje wit.C plus filtry, a na noc różnie, ale co jakiś czas wracam do kuracji Dirosealem, ponieważ sie nudze to szukam treściwych kremów wszelakich na noc, ale nie wiem czy w tym kremie Ziaji z tej serii te kwasy sa dla mojej buzi?

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------



Jesli w kremach sa filtry to zazwyczaj sa to jednak sladowe ilości. Krem z filtrem, jako osobny krem zawiera opowiednią dawkę 30 albo 50 spf. W innych, tak samo podkładach to taki troszke chwyt marketingowy

właśnie widzę active c ma niższe spf.... szkoda troszkę... ale mimo to ja się nigdy z tym kremem nie rozstanę