[Nugatttowa]

Napisane przez weegirl

Jak dla mnie- Koleston nie błyszczy jakoś szczególnie. Moja mama i siostra nie były z niego zadowolone. Ale kolor nie żółkł, z tego co pamiętam. Teraz mojej siostrze farbuję Intercosmo Voila i jest o niebo bardziej zadowolona, niż z Welli, bo kolor aż do następnego farbowania jest taki, jaki być powinien, a moja mama farbuje amerykańskim Matrixem (podobno jest między ten ze Stanów a tym produkowanym na rynek europejski spora różnica w jakości...). Ja też nie byłam z Kolestona zadowolona, a robiłam nim raz. Jak dla mnie, niczym się nie różni od profesjonalnej Londy.

dzięki za opinie: )
mam taki dylemat, jak mało kiedy.Przed chwila umówilam sie na farbowanie do salonu matrixa i welli.Zadecyduje przez weekend gdzie pójde ostatecznie.Latami farbowałam się w matrixie, ale w skali od 1 do 5 byłam zadowolona na 3, bo kolor szybciutko robił sie niefajny ( w tym sensie, że żółkł)...teraz zbieram info o welli..a jak sie wkurzę to kupie coś na allegro i sama na wlosy nalożę żal mi kasy, bo na moich długich wlosach to wydatek 200zł jak nic, a średnio mi się uśmiecha raz na 3tyg wyskakiwać z kasy.

Jaki masz kolor włosów (farba) w avatarze-bardzo fajnie wyglądasz