2005-05-19, 16:53
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Jaki wybrać peeling, aby był wilk syty i owca cała??
Jak w temacie. Mam naczynkową cere, w sensie, że lekko na policzkach "coś" się jawi... Do tego cera jest mieszana, a na dodatek skłonna do wszelakich przesuszeń . Wg. mnie przesusza się z byle powodu.
Tak przesuszona skóra wygląda nieelegancko i bardzo te suche skórki widać pod podkładem zwłaszcza. Dlatego próbuje je usuwać peelingiem.
Jednak używam peelingu enzymatycznego, aby nie podrażniać "naczynek".
Enzymatyczny nie daje rady usunąć do końca "suchych". I w efekcie skórki są dalej co mnie denrwuje
Przetestowałam już pare kremów nawilżających, ale skutek jest taki sobie, niby ok.
Mam przeraźliwą ochotę kupic taki tradycyjny peeling ziarenkowy <mechaniczny> aby raz na zawsze pozbywać się suchych skór.
Ale boję się o naczynka.
NO i co ja mam robić???? Doradźcie dziewczyny, bo już sama nie wiem....Co zrobić z tą poprzesuszaną cerą??
Jak się skutecznie pozbywać tych "suchości"???
Z GÓRY bardzo DZIękuje
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|