[papeteria]

Napisane przez Agunia_S

Ja sobie dekuchno ponarzekam, gdyż lata przyzwyczajenia zmywania makijażu oczu mleczkiem spowodowały, że wszystkie inne formy czyli mydełkiem, płynami i innymi sposobami, powodują, że mam wrażenie, że tusz mi został, że mnie oczy szczypią i wszystko co możliwe.
Buzię mogę zmywać czymkolwiek, ale oczy....
Ktoś ma podobnie? Czym Wy zmywacie oczy?
Czy ja wydziwiam?
Powiem, że zmywanie czymś w połączeniu z wodą wrocławską po prostu mnie przerasta. Moja buzia krzyczy "oszczędź mi babo tej wody!"

osobiście myje całą buzię żelem myjącym a ostatnio mydełkiem rhassoul, wszystko ładnie zmywa....fakt nie wiem jak w przypadku wodoodpornego tuszu bo takiego nie posiadam..

ostatnio zrobilam sobie ała zmywając oczy dwufazowym ziaja do demakijażu, miałam całe podrażnione oczy w kącikach zewnętrznych jakby....poparzone