2011-09-14, 07:57
|
#693
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 923
|
Dot.: Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.Częsc II.
Cytat:
Napisane przez truskawkowa92
Witam Was .
Mam pewne nurtujące mnie pytanie, więc postanowiłam tu napisać. Włosy na rudo farbuję od 3 lat, są długie do połowy pleców, jednak niestety trochę zniszczone. Nie umiem pozbyć się rozdwojonych końcówek po ówczesnym cieniowaniu. Są teraz na dużej części włosów, od połowy do samego dołu. Jako że włoski chciałabym mieć jak najdłuższe to czasem tylko podetnę te nieszczęsne końcówki, ale wystarczy spojrzeć kilka centymetrów w górę i zobaczy się kolejne... Zastanawiam się, czy przed następnym farbowaniem nie podciąć ich porządniej.
Jednak moim większym problemem jest dość częste nierównomierne łapanie koloru na włosach. Z powodu ich długości sam proces farbowania trwa pół godziny, więc jak kończę to górę mogłabym już spłukiwać. Gdy już wysuszę włosy to dół i często tył ma słabszy odcień. Czy to, że farba np po 20 minutach od wymieszania wyląduje na włosach ma na to wpływ? A może to te zniszczone włosy?
Teraz idę na studia i chciałabym zrobić coś z włoskami, żeby wyglądały na bardziej zadbane . Zawsze używałam farb drogeryjnych, z tych słynniejszych tylko Loreala nie wypróbowałam. Teraz myślę nad zamówieniem sobie Goldwella przez internet. Miała któraś z Was z nim styczność ?
|
Bardzo fajna farba mało sie wypłukuje. Twój problrm rozwiąże stosowanie 2 oksydantów o różnych stężeniach. Dobrą metodą jest też stosowanie 2 farb np. 8.4 i 7.4.
|
|
|