Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-14, 12:47   #2484
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XIII

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
No niestety też sie tego obawiam A tydzien czy 1,5 temu podcinane
Juz nie wiem co robic
a nie zmienilas szamponu drastycznie na bezsilikonowy?
albo nie zaczelas uzywac tylko odzywek?
ja moge dac tylko jedna rade- powrot do mocnych masek i podcinanie- nic wiecej.
i na czas jak wlosy nie odzyja to silikonowy szampon, niestety...
tak czasem jest ze przychodzi spadek formy wloskow...
moje wloski mimo 12% sa ok, lepsze niz na skandynawskim...
ale jak umyje szamponem joanny naturia to tez mam skoltuniony mop na glowie nie do rozczesania


a co u mnie.
mialam zalatany czas, na nic czasu dla siebie, dawalam z siebie wszystko...az do wczoraj wieczorem.
efekt mojej meki przez 2 tyg i wczesniejszego szpitala dziadka- ze jestem chora za✂✂✂iscie! odpornosc padla- grzybica ukl pokarmowego, do tego dopadla mnie grypa- albo bardzo silne przeziebienie- temp., polopirynka i te sprawy. gardlo tak mnie boli jak nigdy w zyciu- myslalam ze moze angina...ale chyba nie.
katar zabojczy...
takze mam dzis chwile zeby do was siasc- bo siedze w domu chora-KONIEC. czas na egoizm dla mnie!
trzasnelam sobie wreszcie pazury z tej okazji, co chwilke smarczac...
z dziadkiem dalej nie bardzo- INR wychodzi mu o polowe za wysoki choc zmniejszamy dawke leku za kazdym razem o polowe- co za cholerstwo nawet lekarka juz glupieje...
ale dziadek ma dobry humor, wiele rzeczy sam robi jedynie sil mu braknie...

dziadek tz trafil do szpitala i musimy jezdzic do parczewa- ok 80 km od lbn. ma przerzuty raka na pluca prawdopodobnie, woda mu sie w plucach zbiera i dusi sie- na razie spuszczaja mu ja...
jakas u mnie czarna seria na dziadkow w tym roku

i w sumie tyle- bylam na zakupach, kupilam sobie dzinsy, sweterek z koronka na pleckach i troche bielizny...
no i jak juz mam chwilke, to mam pazury lub wlosy do trzaskania- wiec pokaze wam pazurki sis i moje- swoje drastycznie skrocilam bo mialam taki zly humor, ze w ogole mialam obciac obcinaczka i ch*j!
na szczescie troszke sie opamietalam, ale nawet to mi nie polepsza samopoczucia i humoru...
chce zeby juz bylo dobrze w moim zyciu!

ps. nadrobienie was dalo mi jakis wewnetrzny spokoj, nie wiedziec czemu dziekuje wam kochane!

tropikalne sis 1.jpgtropikalne sis 2.jpgna bogato 005.jpgna bogato 006.jpgna bogato 007.jpgna bogato 010.jpg
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora