[MgielkaM]

Napisane przez Czarna Orchidea

A ja nie mam palety nie zdarzyłam kupić tej z inglota. musiałabym kupić glamboxa .

glamboxy są śliczne.... ale ja chyyyba wolałabym dożo małych paletek a nie jedną duża... sama nie wiem..

Napisane przez queencarrot

Ja mam brzydkie paznokcie i brak umiejętności malowania, ale lubię sobie czasem odskoczyć od codzienności - stad blog. Mam taką swoją malutką przestrzeń w internecie i to mi się strasznie podoba

myślę, że z tych samych powodów chciałabym miec bloga, swój kącik itp... ale jest czasem tak, ze sama dla siebie nie mam czasu... takze chyba nie zabieram się za to na razie.

Napisane przez Pilar1899

MGiełko, niestety lub stety na blogach jest odwrotnie..

o wodzisz... to tego też nie wiedziałam... nie nie boję się chyba trochę - coś w stylu "jestem za brzydka" " za mało umiem" i "a kto by to czytał jak jest milion lepszych blogów".

a ja nie lubię cieni inglota i ostatnio jestem w kropce,bo mi się spodobało parę,ale z drugiej strony obiecałam sobie,że więcej się nie natnę na żaden..

a czemu? wiem, ze ty lubisz Sleek'i. Zaaaamierzam kupic ich jakieś paletki. Może nawet ze dwie bardzo chciałam spróbować jak te trzymałyby się na moich okrutnych oczach - okrutnych bo jak można mnie było pokarać powiekami na których nic się nie trzyma jak tak ubóstwiam się malować... codziennie mialabym dwie różne skarpietki ale pełny makijaż oka... gdyby to się tylko trzymało a nie robiło gąsiennice po środku powieki
(uwaga, uwaga baza artdeco zakupiona - następnym razem kupię chyba szpachlę blacharską... bo na razie beż rewelacji ale jeszcze nie oceniam, moze jej nie rozpracowałam)

Napisane przez lolli_pop

Mgiełko - ja z inglota w tym momencie mam 46 wkładów, a już troszkę pokończyłam, myślę, że kilka, tak do 10.

o matko heheh ślinię się na samą myśl... duzo matów ja na razie czepiłam się błyszczących - mam wrażenie, że mniej widać te moje gąsiennice i łatwiej je rozetrzeć w trakcie dnia w razie jakiejś okutnej awarii...
ale i tak jak chcę wyglądać ładnie - maluję tylko grubszą kreskę cieniem na górnej powiece i na dole kreskę też, albo na dole bliżej kącina zew tylko.... niestety... (tak mam gwarancję, ze nic się nie zroluje)